Znów mnie chwilę nie było. Podejrzewam, że większość z was nie tyle nawet nie tęskni, co mnie już nie pamięta.
Nowy rok przyniósł dużo nowego. Z rzeczy najważniejszych - małą rodzinę, chęć powrotu do zdjęć i koronawirusa. Część mojej rodziny zobaczycie dziś na zdjęciach, chęć powrotu do zdjeć mam nadzieję również, natomiast o tym ostatnim mam nadzieję za jakiś czas zapomnimy.